czwartek, 29 listopada 2012

Rozdział 5

Dostałam kolejną nominację do Liebster Awards od http://i-hate-you-and-love-you.blogspot.com/
no więc to są pytania i odpowiedzi ;D
1. Masz rodzeństwo? Jeśli tak to co w nim lubisz, a czego nie cierpisz.
Nie mam rodzeństwa ale być może będę miała ;)
2. Czy jest coś czego żałujesz, że nie zrobiłaś lub nie powiedziałaś?
Tak i to dużo jest takich rzeczy których nie zrobiłam lub nie powiedziałam. Ale myślę że te rzeczy w jakimś sensie pomagają w przyszłości ;)
3. Cech której nie tolerujesz u ludzi.
Nie wiem jak nazwać tą cechę . Nie lubię gdy ktoś wypowiada się na dany temat nie mając o nim pojęcia . 
Strasznie mnie to denerwuje . Mam ochotę odesłać go z kwitkiem na którym jest napisane "idź się poucz !"
4. Miły romantyk czy wredny dupek?
To pytanie jest trudne . Bynajmniej dla mnie. 
W jednym i drugim chłopaku są cechy które dziewczyny uwielbiają .
Co do tego pytania nie mam pojęcia . 50 na 50 
5. Od czego jesteś uzależniona?
od Słodkich kłamstewek . I każdy kto mnie zna potwierdzi że jestem uzależniona 
6. Przedmiot z którego nigdy nie odważyłabyś się ściągać.
W moje szkole nie ma takiego przedmiotu . Jednak chyba najbardziej bałabym się ściągać na technice . Nie chodzi raczej o przedmiot bo sam w sobie jest łatwy tylko o nauczyciela . :)
7. Co najbardziej denerwuje cię w rodzicach?
To że ciągle każą mi się uczyć . A moje oceny nie są wcale takie złe . 
8. Wierzysz, że po związku można zostać przyjaciółmi?
Myślę że tak . Aczkolwiek jest żal po tym co się stało w związku . Chociaż nie powinnam się wypowiadać na ten temat bo nigdy nie zaprzyjaźniłam się z moim byłym 
9. Ulubiony aktor i aktorka.
Nie mam ulubionych aktorów bo ciągle byłby inny . Jednak od dawna darzę sympatią Hugh'a Jackana ;)
10. Co kojarzy ci się ze słowem dom?
Rodzina 
11. Gdybyś mogła zamienić się na jeden dzień w zupełni inną osobę skorzystałabyś? Kto to by był? Nie raczej bym nie skorzystała .Lubię siebie taką jaka jestem ;) 

Nominacje i pytania post niżej ;)

No więc przybywam do was z 5 rozdziałem .
Chciałabym też powiedzieć że pojawił się 11 rozdział Klik ;)
Mój twitter jeśli ktoś che być informowany wystarczy że napisze twitter <3
+Bonus mój ulubiony filmik o Ziallu ;)
No to miłego czytania


                                                                           ~*~
Zapach świeżo zmielonej kawy unosił się po całym domu . Z niechęcią wstałem z łóżka . Dzisiaj jest sobota czy niedziela ? Czemu mózg człowieka jest rano jakiś taki wyłączony . Spojrzałem na wyświetlacz zjechanego telefonu .Niedziela .Uhhh. Założyłem spodnie dresowe i jakąś bluzkę.Tylko jedna osoba w tym domu która parzy kawę . Doniya !Szybko zbiegłem na dół . Moja siostra wyjechała z Londynu dobre 3 lata temu . Miałem z nią kontakt telefoniczny ,a ona była jedyną osobą z rodziny która wie o mojej orientacji .
Stanąłem w drzwiach i patrzyłem na jej wyczyny. Głowiła się jak uruchomić ten cholerny ekspres po dziadku.  Szczerze to chyba nikt go nie umiał obsługiwać . Bum ! . Doniya uderzyła w ekspres ,nieszczęśnikowi odpadał rączka . Strasznie śmieszą mnie przekleństw w jej wykonaniu . Mówi wyraz do połowy a potem tak śmiesznie syczy . Pokręciłem głową z uśmiechem
-Chyba nikomu juz się nie przyda -wzruszyłem ramionami
-Zaynuś ! -wykrzyknęła i przytuliła się
-Już już bo mnie udusisz . - zaśmiałem się . Brakowało mi jej . A najbardziej tego jak przytulała .Nikt na świecie tak nie przytula . Uwierzcie na słowo .-opowiadaj co u ciebie .
-Ah Zayn mogłabym przegadać całą noc i cały dzień -zaśmiała się siadając przy stole .usiadłem na przeciwko niej i przyglądałem się jej. Nic się nie zmieniła . Nadal miała tą niemożliwą grzywkę której już 1000-ce razy groziła że ją zetnie , ale Doniya bez grzywki to nie Doniya .-Wiesz Zayn , poznałam chłopaka .
-ooo -zawyłem radośnie i machnąłem ręką prosząc o kontynuację .
-Ma na imię Toby . Ma 30 lat
-Doniya ! on jest od ciebie starszy o 9 lat ! -krzyknąłem uderzając dłońmi w stół ,jak w zwyczaju miał nasz tata kiedy mu coś nie pasowało .-Zaśmiała się
-Och Zayn miłość nie wybiera -westchnęła . -Mieszkamy razem od pewnego czasu . Wiesz chłopie . On jest taki ostrożny ,opanowany , jest taki kochany i opiekuńczy . Toby ma siostrę która jest nie widoma  .Dlatego jest taki . Ale mi się taki podoba . -krótkie zdania wypowiadane w chaotyczny sposób wyróżniały ją z tłumu . Jej język gubił się w jej myślach . To było takie urocze ! -Mogą ci ciągle opowiadać ale ty lepiej mi mów jak u ciebie . Jak sprawy sercowe ? -No i trafiła w sedno . A może jednak potrzebuje się wygadać ?
-Jest jeden chłopak -zacząłem nie pewnie .Widząc zainteresowanie na jej twarzy kontynuowałem .-Ma na imie Niall .
-Długo go znasz? -powiedziała ręką przeczesując grzywkę
-Od zawsze -powiedziałem przygryzając wargę -ale .. ja go nigdy nie lubiłem .
-Coś się zmieniło ?
-Tak
-Co ?
-Nie wiem -jęknąłem .-Taka prawda Doniya .nie wiem co się zmieniło  . Ocalił mi dupe . Potem zaprosiłem go na piwo . Nawet nie z własnej woli Doni . Liam mnie zmusił . Potem zauważyłem że Niall nie jest taki zły . Nawet wydał mi się fajny . Potem zrobiłem mu awanturę bo obudziłem się koło niego w samych boksekach -Doni uniosła jedną brew do góry -Wiem jak to zabrzmiało ! -zaśmiałem się - nocowaliśmy u Liama bo znalazł nas kompletnie nawalonych na ulicy , O boże wiem to też dziwnie brzmi ale cóż .Zabrał nas do siebie . Ja potem się rozebrałem oczywiście tego nie pamiętałem i jak się obudziłem to rzuciłem się na niego nazywając go zbokiem . Chociaż to ja jestem pedałem
-Nie jesteś pedałem Zayn -powiedziała -to że lubisz mężczyzn nie oznacza że jesteś pedałem .Jesteś gejem a nie pedałem -powiedziała stanowczo patrząc na mnie swoimi czekoladowymi oczami . -możesz kontynuować ?
-Yeah-sapnąłem i ruszyłem dalej z moją mega ciekawą opowieścią -kilka dni potem były jego urodziny .I wpadłem na pomysł że mógłby je spędzić z naszą paczką . No wiesz Lou ,Hazz ,Lee i ja .Wpadliśmy do niego z rana i praktycznie narzuciliśmy mu to żeby z nami poszedł . Byliśmy w wesołym miasteczku . I wiesz co ja zacząłem dostrzegać w nim coś co mnie przyciągało . Zawsze się z nim droczyłem .Nazywałem go Szkotem chociaż był Irlandczykiem . Żartowałem z niego i wgl a w tym wesołym miasteczku zacząłem patrzeć na niego inaczej . Nie jak ofiarę z której mogę sobie robić jaja do końca życia . Spojrzałem na niego jak na ... um jak sam na siebie . Chciałem dostrzec same pozytywy .Gdy rano patrzę w lustro chce widzieć siebie dobrego a nie Zayna który wszystkich dręczy . Hmm odbiegłem troszkę od tematu prawda ? -nie wykonała żadnego gestu tylko patrzyła na mnie - chyba tak -szepnąłem i nabrałem powietrza -No więc wieczorem byliśmy u Louisa i graliśmy w wyzwanie i Harry kazał mi pocałować Nialla . Spytałem go czy chce .Odpowiedział że tak no i go pocałowałem -powiedziałem na jednym tchu i czekałem na reakcje Doni
-Znaczył coś dla ciebie ten pocałunek ? -Tysiące pytań zero odpowiedzi .Za to ją kocham  ,da mi się wygadać
-Ta, Tak -wykrztusiłem -No taka prawda . Znaczyło ale dla niego nie .
-Skąd wiesz ?
-Gadałem z nim . Poszedłem żeby z nim pogadać o tym co się stało .On powiedział że to był pijacki wygłup . Troszkę mnie to zabolało Doni wiesz ? tak jakby ktoś ukuł mnie w serce .
-Wiem Zayn . Nie wiedziałam że mój Bad Boy ma wrażliwą stronę -zaśmiała się - Musisz z nim porozmawiać Zayn póki nie będzie za późno .-powiedziała a w jej oczach było widać troskę . Troskę o mnie . Tą troskę której mi tak bardzo brakowało przez te 3 lata
                                                                             ~*~
Nie pewnie zapukałem do drzwi . Wiedziałem że ta rozmowa nie będzie łtwa . Musze powiedzieć Niallowi że jednak mi troszkę na nim zależy .Wziąłem sobie słowa siostry do serca . Postanowiłem być szczery i mówić prawdę . Czekaj Zayn ? to to samo . Jestem idiotom i codziennie to sobie uświadamiam .Zapukałem kolejny raz . Nic . Już powoli odchodziłem gdy usłyszałem wołanie .
-Zayn ? -odwróciłem się . W drzwiach stał Horan bez koszulki z mokrymi włosami . Chyba mu przerwałem prysznic .
-Moge wejść ? -spytałem na co on pokiwał głową i wpuścił mnie do środka . -moge tu usiąść ?-wskazałem fotel
-Zadajesz głupie pytania Zayn .Coś się stało ? -spytał siadając obok mnie .
-Pamiętasz ten pocałunek ?
-Nie mógł bym go nie pamiętać -uśmiechnął się nie śmiało wbijając wzrok w podłogę .
-Serio dla Ciebie nic nie znaczył ? -spytałem -patrząc na niego z nadzieją w oczach .
-Wiesz Zayn . Ja po prostu się tego nie spodziewałem
-Czego ?
-Tego że Hazz da nam takie zadanie , Nie wiem czy coś dla mnie znaczył . Był on inny . Nie był taki jak z dziewczyną . a co ?
-Nie nic . ja chyba już pójdę . -nie skoro dla niego to nic nie znaczyło czmu mam mu mówić że dla mnie to było świetne ? Nie nie
-Zayn ?-usłyszałem za sobą cichutki głos Nialla .Odwróciłem się w jego stronę .-A dla ciebie to coś znaczyło ?-No i co teraz mam mu powiedzieć ? "tak Niall tak to dla nie dużo znaczyło " ? Nie . Kurka . To wszystko mnie przytłacza . Spojrzałem na niego i lekko się zaśmiałem .Następnie wbiłem wzrok w swoje buty , -Zayn ?
-Yeah , może troche . -spojrzałem na niego .Zbliżył się do mnie . Moje tętno przyśpieszyło . Spojrzał w moje oczy
- A może jednak coś to dla mnie znaczyło ?

9 komentarzy:

  1. tyryryr ;D NOW KISS !! O.o ale się dzieje! :D fajnie. Zayn się zakochaał ! uhuhuhuhuuu ! ;D czekam na next, just can't wait ! ;D
    @StonedDancer

    PS. http://we-are-under-the-same-sky.blogspot.com/ nowy blog, może cię zainteresuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no nie no kurwa nie! W tym momencie?! Wiedziałam że to zrobisz! No cóż rozdział to cudo! *-*
    Czekam na więcej!
    @mika1756

    OdpowiedzUsuń
  3. No nie w takim momencie kończysz?
    Really?

    http://nowy-scenariusz-zycia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Normalnie ostatnio mam straszną zajawkę na Ziall'a <3
    Codziennie szukam nowych opowiadań itd. i tu nagle trafiam na ten mega blog.Szybko przeczytałam wszystkie rozdziały i są świetne. Już się nie mogę doczekać kolejnego ^^
    Ps. Zapraszam do mnie http://1dobrocilomojswiatdogorynogami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawia mnie jedno. Napisałaś, że siostra Zayn'a jako jedyna z RODZINY wie, że jest on homoseksualistą to znaczy, że chłopcy wiedzą i Hazz specjalnie dał mu takie zadanie, czy to był po prostu przypadek?
    W sumie gdyby była na miejscu Niall'a coś by mi nie pasowało w zachowaniu Zayn'a. Bo niby po co miałby drugi raz roztrząsać sprawę pijackiego pocałunku? W sumie to z dwóch powodów. 1. Albo dla niego nie był to pijacki pocałunek, co jest prawdą. 2. Albo... kurde nie umiem wymyślić drugiego powodu. Bo gdyby go to brzydziło lub by tego żałował to chyba nie powinien o tym rozpamiętywać. Cóż...
    I kurcze zaintrygowało mnie ostatnie zdanie Horan'a. " Może jednak coś dla mnie znaczył?" No no czyżby dla niego też coś to znaczyło, jednak obawiał się, że dla Zayn'a był to zwykły wygłup, a gdy ten się przyznał to i Niall dostał zapasu odwagi?
    Czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doni jako jedyna wiedziała o tym że Zayn woli chłopców ale z rodziny. To nie był przypadek że Hazz dał takie zadanie . Chłopcy wiedzą ale nie mają temu nic przeciwko . Później się dowiesz dlaczego .
      Co do podwójnej rozmowy . Zayn rozmawiał z siostrą i ona przekonała że powinien porozmawiać z Niallerem ale szczerze i powinien powiedzieć o tym że dla niego to nie był pijacki wygłup .
      Może dla Nialla to nie znaczyło tyle co dla Zayna ,ale troszkę znaczyło . No cóż dowiemy się potem . Pozdrawiam ;)

      Usuń
  6. : )
    zparaszam ;
    http://comeoncomeonreadmyimagin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne I Jeszcze Pod Koniec Puściło Mi Się "Kiss Me" Ed'a Sheeran'a . Ale Się Dopasowało♥ Czekam na następny♥Mam nadzieję,że niedługo dodasz♥ ;3

    OdpowiedzUsuń